Polacy z Elbrusu odnalezieni
Ośmioosobowa grupa polskich turystów, poszukiwana na Elbrusie, została dostrzeżona w ciągu dnia przez jedną z rosyjskich ekip ratunkowych. Polacy dali znać SMS-ami rodzinom w Polsce, że schodzą w dół i czują się dobrze - poinformował kierownik Wydziału Konsularnego ambasady polskiej w Moskwie Tomasz Klimański.
Dodał, że w kierunku polskich turystów udała się kolejna ekipa ratunkowa rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Z uwagi na zapadający zmrok do spotkania powinno dojść w czwartek przed południem. Konsul powiedział, że turyści pochodzą z Gdańska, Sopotu i Olsztyna.
We wtorek turyści (czterech mężczyzn i cztery kobiety) powiadomili przez satelitarny telefon komórkowy polską ambasadę, że znajdują się na poziomie 4200 m na wschodniej ścianie Elbrusu i się zgubili. Poszukiwania przerwano w nocy z powodu złych warunków i podjęto je w środę rano.
Jak podała agencja Interfax, poszukiwania Polaków utrudniał fakt, że nie była dokładnie znana trasa ich wspinaczki, gdyż polska grupa nie zarejestrowała swego wyjścia w góry w miejscowej stacji górskiego pogotowia ratunkowego w Tierskop.
Elbrus (5642 m n.p.m.) to najwyższy szczyt Kaukazu. Przez część geografów - tych, którzy zaliczają Kaukaz lub jego północną część do Europy - uważany jest za najwyższą górę Europy.
Wulkaniczny szczyt pokryty lodem i wiecznym śniegiem to miejsce licznych wypraw alpinistów, w tym wielu z Polski. Góra uważana jest za stosunkowo łatwą technicznie, jednak spore zagrożenie mogą stanowić nagłe zmiany pogody. Turyści przestrzegani są także przed schodzeniem ze szlaków, poza którymi są liczne oblodzenia i szczeliny.