Polacy solidaryzują się z Tybetem

Kilkaset osób w Warszawie, Gdańsku, Lublinie i Kielcach manifestowało przeciwko działaniom władz chińskich na terytorium Tybetu, krwawemu tłumieniu manifestacji mnichów w Lhasie oraz olimpiadzie w Pekinie.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP
Obraz

Galeria

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/polacy-solidarni-z-tybetem-6038683988796033g )[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/polacy-solidarni-z-tybetem-6038683988796033g )
”Solidarni z Tybetem”

Obraz
Obraz

Galeria

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/chcemy-wolnego-tybetu-6038675484836993g )[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/chcemy-wolnego-tybetu-6038675484836993g )
"Chiny precz z Tybetu!"

Obraz

W stolicy przed Pałacem Prezydenckim około 200 osób w milczącym proteście - z powodu Wielkiego Piątku - demonstrowało swoje poparcie dla Tybetańczyków. Nad tłumem manifestantów powiewało mnóstwo zakazanych w Chinach flag Tybetu oraz kilka polskich flag.

Protestujący trzymali w rękach transparenty z napisami "Polska Tybet Solidarni", "Milczenie = śmierć", "Łatwiejsze jest milczenie". Na chodniku przed dziedzińcem Pałacu Prezydenckiego rozłożono materiał z napisem "Wolny Tybet", manifestujący stawiali przy nim zapalone znicze, niektórzy trzymali lampki w rękach.

Wśród uczestników manifestacji dominowała barwa pomarańczowa - kolor tybetańskich mnichów. Protestujący mieli pomarańczowe parasolki, rękawiczki, szaliki. Rozdawano także pomarańcze, a niektórzy nałożyli na usta maseczki. Wśród tłumu widoczny był mnich trzymający w rękach portret Dalajlamy.

Protestujący zebrali się przed Pałacem Prezydenckim, gdyż - jak mówili - w ten sposób ich sprzeciw może być bardziej zauważony. Manifestacja - jak podkreślali - ma na celu zmobilizowanie polskich władz do aktywniejszych działań na rzecz obrony praw Tybetańczyków.

Przed Pałacem obecny był m.in. szef Partii Demokratycznej, europoseł Janusz Onyszkiewicz. Jestem tutaj, bo doskonale pamiętam dzień 4 czerwca 1989, kiedy upadał komunizm w Polsce i przywracana była demokracja, a w tym samym dniu na Placu Niebiańskiego Spokoju w Pekinie rozjechano rodzącą się demokrację chińską. Gdyby tak się nie stało, dzisiaj los Tybetu byłby całkiem inny - ocenił Onyszkiewicz.

Jego zdaniem, w związku z sytuacją w Tybecie bojkot otwarcia olimpiady w Pekinie byłby na miejscu. Chodziłoby o to, aby ta olimpiada nie stała się taką powtórką olimpiady z 1936 roku w Berlinie, kiedy to reżim hitlerowski wykorzystywał igrzyska do propagowania i tamtego systemu politycznego i tego, co się działo w Niemczech - mówił Onyszkiewicz.

Jak podkreślił, nie może być zgody, aby to wielkie święto radości i pojednania, jakim powinna być olimpiada, odbywało się w atmosferze całkowitego zapomnienia tego, co się dzieje w Chinach, a szczególnie co władze chińskie robią w Tybecie.

Także w Gdańsku - mimo padającego deszczu - przed chińskim konsulatem w spotkało się około 150 osób. Przyszedłem tu, by zaprotestować przeciwko represjom, jakie są stosowane wobec mieszkańców Tybetu - powiedział jeden z uczestników manifestacji, Kajetan Golicki. Polscy sportowcy powinni też przemyśleć tę sytuację. Ja na ich miejscu bym nie wystartował, ale to już jest kwestia sumienia każdego z osobna - dodał. Każdy naród ma prawo do tego, by być wolny i sam o sobie stanowić - mówiła zaś inna uczestniczka protestu Anna Studzińska.

Uczestnicy manifestacji ustawili na ogrodzeniu budynku konsulatu zapalone znicze. Powieszono też zdjęcie jednej z ofiar, która zginęła w zamieszkach w Tybecie. Z konsulatu do protestujących nikt nie wyszedł.

Gdański konsulat Chin mieści się w willi stojącej tuż przy najruchliwszej ulicy miasta - Al. Grunwaldzkiej. Kierowcy wielu jadących arterią aut odpowiadali na hasło zamieszczone na jednym z kilku transparentów "Zatrąb dla Tybetu". Wtórowali im sami uczestnicy manifestacji zaopatrzeni w trąbki, gwizdki i bębny.

Obie manifestacje w Warszawie i Gdańsku odbyły się z inicjatywy partii Zieloni 2004. Uczestniczyli w nich m.in. przedstawiciele Amnesty International, Polskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Tybetu, stowarzyszenia "Młodzi Demokraci".

W Kielcach kilkanaście osób ze stowarzyszenia "Młodzi Demokraci" uczestniczyło w wiecu poparcia dla Tybetańczyków. Zapalili znicze i odczytali list do ambasadora Chin w Warszawie. Zaapelowali w nim o uwolnienie osób aresztowanych podczas marcowych demonstracji oraz wszystkich tybetańskich więźniów politycznych. Zaapelowali również o bezzwłoczne rozpoczęcie kolejnej tury rozmów z Dalajlamą. Podkreślili, że nie jest jeszcze za późno na międzynarodowy bojkot Olimpiady w Pekinie. Sprzeciw wobec działań komunistycznych władz ChRL na terenie Tybetu oraz graniczących z nim regionów Chin, a także solidarność z domagającym się swych niezbywalnych praw narodem tybetańskim, wyraził w uchwale zarząd regionu świętokrzyskiego Platformy Obywatelskiej.

Na początku ubiegłego tygodnia - w 49. rocznicę krwawego stłumienia tybetańskiego powstania przeciwko Chinom - mnisi buddyjscy zorganizowali w Lhasie pokojowe marsze. W kolejnych dniach przerodziły się one w największe od 20 lat antychińskie wystąpienie. Tybetańskie władze na wygnaniu twierdzą, że w starciach zginęło co najmniej 99 osób. Pekin mówi o kilkunastu.

Swój sprzeciw wobec tego, co dzieje się w Tybecie można wyrazić też nie wychodząc z domu. W Internecie pod adresem: www.horyzonty.eu zbierane są podpisy pod apelem do Ambasadora Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce.
(mg)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Rosja użyła 704 środków powietrznych. Skuteczna obrona Ukrainy
Rosja użyła 704 środków powietrznych. Skuteczna obrona Ukrainy
Ultimatum z USA. Wyznaczają termin Europie
Ultimatum z USA. Wyznaczają termin Europie
Tragedia w Mikołajki. Kobieta nie przeżyła
Tragedia w Mikołajki. Kobieta nie przeżyła
Brak prądu w kilku obwodach. Efekt ataku Rosji na Ukrainę
Brak prądu w kilku obwodach. Efekt ataku Rosji na Ukrainę
Córka Putina przeprasza za wojnę. "Nie mogę tego zmienić"
Córka Putina przeprasza za wojnę. "Nie mogę tego zmienić"
Działa w Warszawie i Łodzi. Klienci stracili ogromne pieniądze
Działa w Warszawie i Łodzi. Klienci stracili ogromne pieniądze
Administracja Trumpa ma problem. Rodzina zabitego Kolumbijczyka reaguje
Administracja Trumpa ma problem. Rodzina zabitego Kolumbijczyka reaguje
"Symbol nowego etapu wojny". Wskazują na Pokrowsk
"Symbol nowego etapu wojny". Wskazują na Pokrowsk
Niepokojące informacje z Czarnobyla. MAEA alarmuje
Niepokojące informacje z Czarnobyla. MAEA alarmuje
Syreny alarmowe nie powinny zostać włączone. Wiemy, jak doszło do pomyłki
Syreny alarmowe nie powinny zostać włączone. Wiemy, jak doszło do pomyłki
Szokujący raport. Wiadomo, gdzie trafiają porwane ukraińskie dzieci
Szokujący raport. Wiadomo, gdzie trafiają porwane ukraińskie dzieci
Syreny alarmowe zawyły w Lubartowie. Burmistrz wyjaśnia
Syreny alarmowe zawyły w Lubartowie. Burmistrz wyjaśnia