Polacy opuszczają Karbalę
(PAP)
Polski kontyngent w Iraku przenosi się z Karbali do nowej bazy w Diwanii. Rano polskie oddziały opuściły swe stanowiska w hotelu w Karbali, trzy kilometry na zachód od centrum miasta.
Iracka policja rozpoczęła demontaż ochronnych umocnień wokół hotelu. Irakijczycy powołali też specjalną komisję, która przejmie i zajmie się renowacją opuszczanych budynków.
W obozie Echo w Diwanii do czasu wycofania się z Iraku stacjonował kontyngent hiszpański. Obecnie są tam amerykańscy marines.
Według szefa MON Jerzego Szmajdzinskiego, w obozie Echo są lepsze warunki bezpieczeństwa niż w obozie Babilon. Baza jest otoczona wysokimi na 3,5 metra blokami betonu. Jest też system monitoringu z kamerami.
Szczegółowy harmonogram przeprowadzki jest ze zrozumiałych względów t utrzymywany w ściślej tajemnicy. Wiadomo, że przenosiny zakończą się w połowie grudnia.
Do bazy Echo przeniesie się nie tylko około 2 tysięcy żołnierzy i pracowników cywilnych z Babilonu, ale także ponad tysiąc żołnierzy polskich i bułgarskich z baz w Karbali.
W bazie Lima pod Karbalą pozostanie jednak polski szpital polowy, gdyż jego przeprowadzka trwałaby zbyt długo.
Z przenosinami będzie się wiązało przejecie przez dywizję odpowiedzialności za prowincję Kadisija, za którą dziś odpowiadają Amerykanie. Amerykanie przejmą zaś od wielonarodowej dywizji prowincję Karbala.