Trwa ładowanie...
d2u5j51
14-11-2009 13:10

Pogrzeb Wenecji

W Wenecji odbył się symboliczny pogrzeb tego miasta, zorganizowany na znak protestu przeciwko zjawisku masowej ucieczki mieszkańców i wyludnieniu. Przez Canal Grande przepłynęła gondola z trumną.

d2u5j51
d2u5j51

Uroczystości "pogrzebowe" Wenecji zorganizowało miejscowe stowarzyszenie miłośników miasta "Venessia.com". Obserwowały ją tysiące mieszkańców i turystów oraz liczne ekipy telewizyjne, gdyż inicjatywa ta została w ostatnich dniach bardzo nagłośniona w mediach.

Inicjatorzy przedstawili ją jako okrzyk rozpaczy w związku z tym co dzieje się w Wenecji, coraz bardziej pustoszejącej i to nie tylko dlatego, że miasto powoli znika pod wodą i nie ma jasnej wizji tego, jak ten proces zatrzymać. Przede wszystkim powodem jest drożyzna, a ceny - jak się podkreśla - winduje masowy napływ milionów turystów. Dziennie przebywa ich tam średnio 55 tysięcy.

W latach 50. zeszłego wieku mieszkało tam 300 tysięcy ludzi. Obecnie jest to 60 tysięcy, a liczba ta wciąż spada.

Według przewidywań w 2030 roku w Wenecji nie pozostanie już żaden rdzenny mieszkaniec. Sobotniemu pogrzebowi towarzyszyła inna inicjatywa - badań DNA, które mają wykazać, jaki procent mieszkańców to potomkowie dawnych Wenecjan. Badania te przeprowadziła grupa amerykańskich naukowców.

d2u5j51

Władze miejskie starają się, na razie bez większych rezultatów, zatrzymać exodus ludności i jednocześnie zmniejszyć napływ turystów. W tym celu rozważają na przykład wprowadzenie opłaty wjazdowej.

Ale te kroki z kolei wywołują protesty hotelarzy i restauratorów, którzy na turystach zarabiają. Ten konflikt interesów utrudnia zatem podjęcie decyzji, które zadowoliłyby wszystkich i pozwoliły uratować to wyjątkowe miasto przed wieszczoną już od lat przez niektórych wizją Wenecji jako "Disneylandu", zwiedzanego w ciągu dnia i zamykanego na noc.

d2u5j51
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2u5j51
Więcej tematów