Trwa ładowanie...
d10zmma
08-12-2003 05:40

Pogotowie od śmierci

Od początku przyszłego roku tylko w razie
zagrożenia życia wolno będzie wezwać karetkę. W innym przypadku
będziemy płacić. My albo nasz lekarz. I to nawet 200-300 złotych -
pisze "Gazeta Wyborcza", zadając pytanie, jak zwykły człowiek ma
rozpoznać stan zagrożenia życia.

d10zmma
d10zmma

W redakcyjnym komentarzu Elżbieta Cichocka pisze, że to, co proponuje prezes NFZ Krzysztof Panas, świadczy albo o jego skrajnej niekompetencji, albo skrajnie złej woli.

Autorka przypomina, co się działo w 1999 r., kiedy wprowadzono opłaty za tzw. nieuzasadnione wezwanie pogotowia. Nie było przejrzystych kryteriów wezwań. O ich zasadności decydował lekarz z karetki. Wkrótce się okazało, że na tę ocenę najbardziej wpływała sytuacja finansowa lokalnego pogotowia. Były przypadki, kiedy po wizycie pogotowia i wystawieniu rachunku za "nieuzasadnione" wezwanie pacjent umierał na zawał - pisze Cichocka. (PAP)

d10zmma
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d10zmma
Więcej tematów