ŚwiatPodwodny cyklista
Podwodny cyklista
Włoski rowerzysta Vittorio Innocente
nic sobie nie robi z pięknych krajobrazów włoskiej riwiery.
Zamiast je podziwiać, postanowił pojeździć na dwóch kółkach po
dnie morza.
Na specjalnym, zbudowanym przez siebie rowerze i zaopatrzony w aparat tlenowy przejechał pod wodą 400 metrów dzielące małą wysepkę Palmaria od miejscowości Portovenere na zachodnim wybrzeżu Włoch. Zajęło mu to 20 minut i wcale go to nie zmęczyło, podały włoskie media.
Chociaż 55-letni Innocente pedałował znacznie wolniej niż Lance Armstrong, ma jednak coś wspólnego ze zwycięzcą Tour de France. "Dedykuję to osiągnięcie wszystkim chorym na choroby nowotworowe" - powiedział. Także Włoch przed kilkoma laty zwyciężył w walce z rakiem.