Na specjalnym, zbudowanym przez siebie rowerze i zaopatrzony w aparat tlenowy przejechał pod wodą 400 metrów dzielące małą wysepkę Palmaria od miejscowości Portovenere na zachodnim wybrzeżu Włoch. Zajęło mu to 20 minut i wcale go to nie zmęczyło, podały włoskie media.
Chociaż 55-letni Innocente pedałował znacznie wolniej niż Lance Armstrong, ma jednak coś wspólnego ze zwycięzcą Tour de France. "Dedykuję to osiągnięcie wszystkim chorym na choroby nowotworowe" - powiedział. Także Włoch przed kilkoma laty zwyciężył w walce z rakiem.
Źródło artykułu: 