"Poduszkowa" mafia w Niemczech
Ponad 6 tysięcy poduszek powietrznych skradziono w Niemczech od 1998 roku z samochodów. Większość z nich została już zamontowana w innych autach, gdzie stwarza ogromne zagrożenia dla kierowcy i pasażerów.
19.04.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Z informacji czasopisma "Auto/Strassenverkehr" wynika, że kradzieżami airbagów zajmuje się "poduszkowa" mafia. "Fachowiec" potrzebuje jedynie minuty na wymontowanie poduszki powietrznej z samochodu.
Skradzione poduszki trafią najczęściej do "zaprzyjaźnionych" z przestępcami handlarzy i warsztatów, gdzie naprawiane są auta powypadkowe. Na jednej poduszce nieuczciwi właściciele warsztatów zarabiają od 2 tysięcy do 3 tysięcy DEM.
"Auto/Strassenverkehr" ostrzega jednak, że zamontowane w innych autach poduszki mogą być bardzo niebezpieczne. Po prostu - mogą otwierać się, kiedy nie trzeba, a nie zadziałać w razie konieczności, czyli podczas wypadku. "A/S" namawia potencjalnych nabywców używanych samochodów, by przed transakcję sprawdzali w warsztatach, czy poduszki powietrzne nie pochodzą z innego samochodu. (ps)