Podpięty kandydat
Kandydat na prezydenta Dąbrowy Górniczej podłączył się do wariografu
Ten kandydat na prezydenta musi mówić prawdę - zdjęcia
Kandydat PO na prezydenta Dąbrowy Górniczej Krzysztof Stachowicz odpowiadał na pytania związane z wyborami, podłączony do wykrywacza kłamstw. Jego konkurent z SLD, obecny prezydent miasta Zbigniew Podraza nie przyszedł na debatę.
Kandydat podłączony do wariografu
Na pomysł zorganizowania debaty wpadli przedstawiciele sztabu Stachowicza, obecnie radnego śląskiego sejmiku. Uznali, że powinni w niej wziąć udział tylko dwaj najbardziej liczący się wg nich w wyborach kandydaci (o urząd prezydenta Dąbrowy Górniczej stara się siedem osób). Stachowicz zaproponował, by na debatę ściągnąć wariograf.
Debata bez przeciwnika
Po podłączeniu do aparatury badającej wzrost ciśnienia tętniczego, oddech i potliwość kandydat PO był pytany m.in. o to, czy stosuje czarny PR wobec kontrkandydata Podrazy (odpowiedział, że nie), czy w doborze kadr magistratu będzie się kierował kryteriami merytorycznymi - tak; czy zlikwiduje podatek adiacencki (płacony gminie przez właściciela lub użytkownika wieczystego, jeżeli wzrosła wartość jego nieruchomości w wyniku podziału, scalenia lub inwestycji gminy w wykonanie infrastruktury technicznej, np. wybudowanie wodociągu) - tak; i czy zamierza świadomie zrezygnować z którejś z obietnic wyborczych - nie. Obsługujący wariograf Igor Szczupak uznał, że Stachowicz udzielał odpowiedzi zgodnych z prawdą.
Kandydat na prezydenta Dąbrowy Górniczej
Krzysztof Stachowicz startuje w wyborach na prezydenta Dąbrowy Górniczej z hasłem "Prawdziwy Prezydent - Nowoczesna Dąbrowa" z ramienia Platformy Obywatelskiej. Poza Podrazą i Stachowiczem o urząd prezydenta Dąbrowy Górniczej ubiegają się: Edward Bober (KW Towarzystwo Przyjaciół Dąbrowy Górniczej), Marta Bobrowska-Juroff (KW Blok Przyjaciół Dąbrowy Górniczej), Marek Drożyński (KWW Marek Drożyński), Dariusz Frączek (KWW Dariusza Frączka) i Andrzej Kościelniak (PiS).