(RadioZet)
Czterech młodych podpalaczy grasowało w Zakopanem. Na szczęście nikomu nie zrobią już krzywdy, bo zajęła się już nimi tamtejsza policja.
Niewiele brakowało, a doszłoby do tragedii. Zakopiańska policja złapała czterech podpalaczy. Jeden z zatrzymanych - to szesnastoletni chłopiec, pozostali - to dziewiętnastolatkowie. Dwaj z nich są z Ochotniczej Straży Pożarnej.