Podkarpacie ma swoje góry w... Chile
Wspinacze z Rzeszowa i Stalowej Woli mają wkład w badania gór Ameryki Południowej. Grzegorz Wrona, Andrzej Makaran i Mariusz Saramak jako pierwsi na świecie weszli na trzy szczyty, w tym Cumbre del Laudo. Zyskali też prawo do nazwania dwóch niezdobytych wcześniej gór.
10.12.2005 | aktual.: 11.12.2005 14:04
Polacy skorygowali informacje o wysokości najwyższego szczytu Sierra Nevada de Lagunas Bravas - pasma chilijskich Andów. Pomiary przeprowadzone przez polskich podróżników wykazały, że szczyt Cumbre del Laudo wznosi się nie na 6400 metrów, jak podają liczne źródła, ale na 6130 metrów. Przy okazji wspinacze narysowali mapy grani, na których byli, zgromadzili też dokumentację fotograficzną.
Grzegorz Wrona zwraca uwagę, że najwięcej kłopotów podczas ekspedycji sprawiała pogoda. W wyższych partiach Andów w dzień temperatura sięgała nawet 36 stopni, ale wiał silny wiatr. Wieczorem spadała do minus pięciu.
Podróżnicy podkreślają, że dostęp do niektórych partii Andów chilijskich był bardzo trudny z powodu chronionych przez władze licznych kopalni diamentów.