Podhalańskie plagi


Osy, szerszenie i ślimaki zaatakowały Podhale. Górale uważają, że to prawdziwa plaga. Na razie nie wiadomo skąd tyle owadów i mięczaków nawiedziło podtatrzańskie miejscowości. Niektórzy dopatrują się w tym skutków deszczowego lata.

Trzeba się bronić

Takiej inwazji małych stworzonek na Podhalu nie było już dawno. Najmniej dziwią jeszcze osy, które co roku o tej porze szukają miejsc na gniazda i często lokują się w drewnianych, góralskich domach.

- Kilka dni temu zauważyłam, że koło drzwi wejściowych do mojego domu w szparę między deski wlatuje non stop mnóstwo os - opowiada Dominika Rączka. - Było to na tyle blisko drzwi, że obawiałam się o siebie i moje małe dzieci. Ale korzystałam z wejścia przez taras. Potem jednak i tam pojawiło się mnóstwo os, które i z tej strony budynku zaczęły zapewne na strychu budować gniazdo. Sąsiedztwo zaczęło być już niebezpieczne.

Mieszkanka Zakopanego zadzwoniła na straż pożarną. Gdy okazało się, że nie ma jak dostać się do gniazd poradzono jej wynająć specjalistyczną firmę.

- Przyjechali opylili jakimś specjalnym środkiem i mam spokój - cieszy się Dominika Rączka.

Jednak jak się okazuje w sytuacjach gdy osy, a przede wszystkim szerszenie atakują to strażacy ruszają z odsieczą.

- Szczególnie niebezpiecznie są szerszenie - ocenia młodszy brygadier Andrzej Kowalcze, zastępca komendanta powiatowego państwowej straży pożarnej w Zakopanem. - Wtedy od razu działamy. Ukąszenie szerszenia dla dorosłego człowieka jest groźne, a dla dziecka może być śmiertelne. W innych przypadkach rzeczywiście zalecamy korzystanie z firm, które środkami chemicznymi wykurzają nieproszonych gości.

Żarłoczne ślimaki

Ale to nie jedyna plaga na Podhalu. W ogrodach zakopiańskich, ale również np. w Rabce pojawiło się mnóstwo charakterystycznych długich ślimaków. Te żarłoczne mięczaki podobno jedzą wszystko: liście z drzew, trawę a nawet kwiaty, nie mówiąc już o warzywach w przydomowych ogrodach. - Szkoda, że to robactwo nie weźmie się za barszcz Sosnowskiego - wzdycha Maria Kaleciak. - Ja kupiłam specjalne preparaty i truję to robactwo. Ktoś musiał to paskudztwo przywlec do Zakopanego samo, nie przypełzło.

Wybrane dla Ciebie
Pierwsza ofiara gołoledzi. Poślizgnął się i wypadł z balkonu
Pierwsza ofiara gołoledzi. Poślizgnął się i wypadł z balkonu
Tragiczna śmierć 18-latka na Podlasiu. Dwie osoby zatrzymane
Tragiczna śmierć 18-latka na Podlasiu. Dwie osoby zatrzymane
Nie tylko z Nawrockim. Trump rozmawiał także z innym politykiem
Nie tylko z Nawrockim. Trump rozmawiał także z innym politykiem
Silny wiatr, opady i ślisko na drogach. Prognoza pogody na weekend
Silny wiatr, opady i ślisko na drogach. Prognoza pogody na weekend
Fatalna sytuacja na niemieckim rynku pracy. "Nisko jak nigdy wcześniej"
Fatalna sytuacja na niemieckim rynku pracy. "Nisko jak nigdy wcześniej"
Zwrot ws. rozmów Macron-Putin. Jest komunikat Pałacu Elizejskiego
Zwrot ws. rozmów Macron-Putin. Jest komunikat Pałacu Elizejskiego
Atak nożownika w Japonii. Ranni w fabryce opon
Atak nożownika w Japonii. Ranni w fabryce opon
Nawrocki rozmawiał z Trumpem. Komunikat kancelarii
Nawrocki rozmawiał z Trumpem. Komunikat kancelarii
Zełenski o projekcie planu pokojowego. "Gotowy w 90 proc."
Zełenski o projekcie planu pokojowego. "Gotowy w 90 proc."
Rozmowy Rosja-USA ws. porozumienia. Rzecznik Kremla o szczegółach
Rozmowy Rosja-USA ws. porozumienia. Rzecznik Kremla o szczegółach
Paraliż w Warszawie. Ludzie leżą na chodnikach, autobusy są opóźnione
Paraliż w Warszawie. Ludzie leżą na chodnikach, autobusy są opóźnione
"Brak fragmentu szyny kolejowej". Akcja na torach, poinformowano ABW
"Brak fragmentu szyny kolejowej". Akcja na torach, poinformowano ABW