Podejrzenie mięsnej zmowy
Ministerstwo Rolnictwa zwróciło się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta z prośbą o zbadanie, czy nie doszło do zmowy cenowej między największymi zakładami mięsnymi w kraju - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza".
Zdrożało zboże i pasza dla świń, ale same świnie są tańsze niż przed paroma tygodniami. Być może dlatego, że zakłady mięsne zmówiły się i sztucznie trzymają niskie ceny skupu - czytamy w "Gazecie Wyborczej". Według dziennika resort uznał, że może się za tym kryć zmowa zakładów, które decydują o cenie skupu.
"Gazeta Wyborcza" przypomina, że rok temu rolnicy sprzedawali świnie po 3 zł 40 gr za kilogram. Dziś sprzedają je po 2 zł 90 gr. Ale nie sam spadek cen jest największym bólem dla hodowców, tylko jednoczesny wzrost cen pasz. Przy cenie skupu poniżej 3 zł za kilogram cała hodowla jest już nieopłacalna.
Jak powiedziała "Gazecie Wyborczej" Aleksandra Kurzyna z biura prasowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, urząd wysłał w teren dwie delegatury do zbadania sprawy - w rejon Bydgoszczy i Poznania. Sytuacja jest jednak na tyle "skomplikowana i wielowątkowa", że nie sposób dziś powiedzieć, kiedy dochodzenie UOKiK może się zakończyć. (IAR)
Więcej: rel="nofollow">Gazeta Wyborcza - Mimo podwyżki cen zboża mięso nie drożejeGazeta Wyborcza - Mimo podwyżki cen zboża mięso nie drożeje