Podejrzany siedzi w radzie

Prokuratura zarzuciła składanie fałszywych
zeznań byłemu szefowi gabinetu politycznego wicepremiera Marka
Pola. Po ujawnieniu niejasnych interesów Ryszarda Pregiela przez
"Rzeczpospolitą" Pol... powołał go na stanowisko
wiceprzewodniczącego Rady Poczty.

Pregiel odszedł ze stanowiska przewodniczącego Rady Poczty (rodzaj rady nadzorczej) oraz szefa gabinetu premiera w dniu, w którym "Rz" napisała o jego powiązaniach z firmami pracującymi na zlecenie Poczty ("Dyrektor Pregiel poleca", 25 lutego 2004 r.).

Współpracownik Marka Pola nie odszedł jednak zupełnie z Rady. Został jej wiceszefem. Jak poinformował "Rz" rzecznik Poczty Polskiej Marcin Anaszewicz, członków rady powołuje minister infrastruktury, a więc Marek Pol.

Dziennik pisze, że we wtorek Pregiel został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej w Wieluniu. Prokurator przedstawił mu zarzut składania w zeszłym roku fałszywych zeznań przed tamtejszym Sądem Rejonowym. "Podejrzany nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień" - mówi rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej, której podlega Prokuratura Rejonowa, Krzysztof Kopania.

Śledztwo dotyczy dawnego sporu miedzy przedsiębiorcami. W tej sprawie toczyło się kilka procesów cywilnych, karnych, śledztw. Pregiel i jego wspólnik w interesach Marian K. zeznawali kilkakrotnie w sądzie jako świadkowie. W jednym z procesów sąd zwrócił uwagę na nieścisłości w ich wyjaśnieniach, składanych w kolejnych procesach, a swoje wątpliwości zawarł w uzasadnieniu wyroku. Właśnie to uzasadnienie było podstawą wszczęcia śledztwa przez wieluńską prokuraturę - informuje publicysta "Rz" Bertold Kittel.(PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)