Podejrzany pakunek przed Luwrem

Podczas drugiej tury wyborów prezydenckich we Francji tymczasowo ewakuowano w niedzielę teren przed Luwrem po wykryciu przez psy "podejrzanego bagażu" - policja wkrótce zapewniła, że była to "weryfikacja środków bezpieczeństwa", a sytuacja wróciła do normy.

Obraz
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com | marcin jucha
Zuzanna Śmigiel

Faworyt wyścigu wyborczego, centrysta Emmanuel Macron ma zamiar świętować ewentualne zwycięstwo właśnie na dziedzińcu Luwru i tam też wygłosi przemówienie po ogłoszeniu wyniku sondaży exit poll.

- Po wykryciu podejrzanej torby 300 dziennikarzy, którzy zatwierdzali swoje akredytacje, zostało poproszonych o opuszczenie tego obszaru ze względów bezpieczeństwa - wyjaśnił przedstawiciel sztabu wyborczego Macrona.

Dla ewakuowanych dziennikarzy zorganizowano zastępcze centrum prasowe - poinformował ruch En Marche!, na czele którego stoi Macron. Nie podano, gdzie ulokowano reporterów, wyjaśniono jedynie, że jest to w centrum Paryża.

Paryska policja wyjaśniła w rozmowie z AFP, że podjęła działania prewencyjne, które umożliwić miały dokładne przeszukanie okolicy i "wyjaśnienie wątpliwości"; wkrótce potem poinformowano, że "sytuacja wróciła do normy".

Siły bezpieczeństwa wyznaczyły jednak wcześniej i odgrodziły "obszar bezpieczeństwa" przed Luwrem, a na miejscu pojawiła się specjalna ekipa, która sprawdziła teren.

Luwr otoczony jest szczególnie ścisłą ochroną, odkąd w lutym w jego pobliżu uzbrojony w maczetę mężczyzna, usiłował wejść do paryskiego muzeum i został postrzelony przez francuskich żołnierzy.

Wyjątkowe wybory

Wybory prezydenckie odbywają się w warunkach stanu wyjątkowego wprowadzonego po krwawych zamachach w Paryżu z listopada 2015 roku, w których zginęło około 140 osób.

Nad bezpieczeństwem Francuzów podczas drugiej tury wyborów prezydenckich czuwa ponad 50 tys. policjantów, żandarmów i żołnierzy. Sam Paryż chroniony jest przez około 12 tys. funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa. 896 paryskich lokali wyborczych pilnują miejscy i prywatni agenci ochrony.

Wybrane dla Ciebie
Trump się wypiera. "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy"
Trump się wypiera. "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy"
Trump naciskał na Zełenskiego. Media ujawniają nowe szczegóły
Trump naciskał na Zełenskiego. Media ujawniają nowe szczegóły
Nowe uprawnienia dla brytyjskiej armii. Chodzi o drony
Nowe uprawnienia dla brytyjskiej armii. Chodzi o drony
"Ukraina nie zrezygnuje". Porównali zajęty przez Rosję obszar do Polski
"Ukraina nie zrezygnuje". Porównali zajęty przez Rosję obszar do Polski
Macron: sprawcy kradzieży w Luwrze staną przed sądem
Macron: sprawcy kradzieży w Luwrze staną przed sądem
Kradzież klejnotów w Luwrze. Śledczy mają podejrzenia
Kradzież klejnotów w Luwrze. Śledczy mają podejrzenia
Piotr Alexewicz: Polonez-Fantazja nabiera sensu po analizie
Piotr Alexewicz: Polonez-Fantazja nabiera sensu po analizie
Makabryczna zbrodnia Rosjan. Wszystko sfilmował dron
Makabryczna zbrodnia Rosjan. Wszystko sfilmował dron
Wyniki Lotto 19.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 19.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Pociąg ruszył, kiedy Piotr wysiadał. 19-latek stracił obie nogi
Pociąg ruszył, kiedy Piotr wysiadał. 19-latek stracił obie nogi
Nowy rekord świata. Sum gigant. Polacy złowili potwora
Nowy rekord świata. Sum gigant. Polacy złowili potwora
"FT": Burzliwe spotkanie z Zełenskim. Tego domagał się Trump
"FT": Burzliwe spotkanie z Zełenskim. Tego domagał się Trump