Dom dla bezdomnych i jadłodajnia dla ubogich to pomysł zakonu Zgromadzenia Braci Pocieszycieli z Getsemani na wykorzystanie niszczejącego kościoła w centrum Pszczółek. Na remont i wyposażenie obiektu potrzeba 2 mln. zł. Prace mają rozpocząć się wiosną.
Stary, poewangelicki kościół, od 45 lat stoi pusty i popada w ruinę. Szabrownicy rozkradają wyposażenie. Zbierają się bezdomni oraz osoby pijące alkohol i zażywające narkotyki. Zakon przejął budynek od gminy w sierpniu 2000 roku.
- Obecnie konsultuję projekty z trzema trójmiejskimi architektami - mówi ojciec Świerad, przełożony Zgromadzenia Braci Pocieszycieli z Getsemani. - Wysłaliśmy też wniosek o pozwolenie na budowę. Oprócz placówki charytatywnej, na jednym z poziomów planujemy kaplicę.
- Dotarły do mnie informacje o projekcie zakonników, jednak na razie nie otrzymaliśmy żadnych dokumentów - twierdzi Barbara Mirecka, naczelnik Wydziału Budownictwa i Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Pruszczu Gdańskim.
- Zebraliśmy od mieszkańców stare zdjęcia by ułatwić zakonnikom prace - dodaje Hanna Brejwo, wójt gminy Pszczółki. - Zależy nam, aby obiekt znów był używany.
Czekamy na Wasze opinie. Najciekawsze nagrodzimy!
Arkadiusz Gancarz
