Jak poinformował "DP" Jacek Zadęcki, dyrektor Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Krakowie, czas podróży będzie dłuższy na liniach: Kraków - Warszawa, Kraków - Medyka, Trzebinia - Zebrzydowice, Kraków - Dąbrowa Górnicza i Kraków Mydlniki - Port Lotniczy Balice. A to oznacza, że ograniczenia prędkości z powodu złego stanu technicznego torów kolejowych zostaną wprowadzone na większości tras w Małopolsce, w tym na głównych szlakach - do stolicy i na wschód.
Efektem będą duże zmiany w rozkładzie jazdy pociągów. Wprawdzie w specjalnym komunikacie poinformowano, iż będzie to tylko korekta rozkładu, ale równocześnie podkreślono, że ze względu na skalę zmian przed decyzją o podróży lepiej upewnić się, jak bardzo zmieniły się godziny odjazdu czy przyjazdu danego pociągu. A te - co przyznaje Małopolski Zakład Przewozów Regionalnych - mogą wynosić nawet kilkadziesiąt minut. Z powodu dłuższego czasu jazdy większość pociągów będzie od 1 czerwca odjeżdżać wcześniej niż do tej pory - informuje "Dziennik Polski".(PAP)
