Pocałunkowy rekord nie pobity
Filipińskim parom nie udało się w tym roku po raz drugi pobić rekordu na organizowanym z okazji dnia świętego Walentego maratonie pocałunku - wynika z informacji, przekazywanych w Manili.
14.02.2005 | aktual.: 14.02.2005 12:41
Na trasie maratonu - mimo wielkiej kampanii reklamowej, wielu gapiów i pokazu ogni sztucznych i zapowiedzi organizatorów, iż spodziewają się miliona całujących - w nocy z soboty na niedzielę stawiło się mniej par niż w zeszłym roku.
Nie pobiliśmy rekordu - ustanawiamy jednak nową tradycję - mówił w niedzielę wieczorem przedstawiciel jednego ze sponsorów maratonu - producenta pasty do zębów.
W zeszłym roku 5.300 filipińskich par ustanowiło rekord "masowego pocałunku". Poprzedni, z 2003 r., należał do Chile, gdzie jednocześnie całowało się 4.445 par.
W tym roku maraton - Festiwal Pocałunku Lovapalooza 2 - odbywał się w czterech miastach Filipin. W Manili został zorganizowany na dwukilometrowym odcinku stołecznej promenady - bulwarze Roxas. I chociaż całujących się było mniej niż rok wcześniej, walentynkowa zabawa trwała do rana.
Przeciwnicy "budowania nowej tradycji" argumentowali jednak, iż zamknięcie dla ruchu bulwaru, gdzie odbywał się maraton, spowodowało olbrzymie korki uliczne w całym mieście. Na ulicach Manili grasowały też grupy pijanych młodych ludzi. Jak informuje BBC World, pijani studenci pobili dwu urzędników administracji miejskiej.