Po Wilnie pomarańczowym rowerem
Po Wilnie można jeździć za darmo samorządowymi rowerami. W stolicy Litwy zainaugurowano w piątek akcję pod hasłem "Wynaleziono rower! Jedź pomarańczowym!".
W nadziei na rozładowanie korków i przynajmniej częściowe odtrucie powietrza ze spalin, magistrat postanowił zachęcić mieszkańców Wilna, aby ograniczyli korzystanie z samochodów. Wytyczył ponad 30 km ścieżek rowerowych i oddał do dyspozycji mieszkańców i turystów 500 pomarańczowych rowerów z tabliczką "Zarząd Miasta Wilna" i zakodowanym numerem identyfikacyjnym. Oczekują one na chętnych przy 90 pomarańczowych stanowiskach postojowych.
Konserwację dwukołowych pojazdów zapewnia miasto. Ono też ubezpieczyło cyklistów od następstw nieszczęśliwych wypadków.
Pomarańczowymi rowerami można bezpłatnie jeździć po ściśle wyznaczonym obszarze szerokiego centrum. Mapki są przy każdym parkingu. Każdy, kto wyjedzie poza strefę, zostanie zatrzymany przez policję. Pozostawione w przypadkowych miejscach rowery dozorcy będą odprowadzać na miejsce.
Kosztem prawie 70 tys. dolarów akcję sponsoruje kilkanaście firm komercyjnych. Potrwa ona do 1 października i zostanie wznowiona wiosną przyszłego roku. Władze Wilna chcą, aby pomarańczowe rowery stały się nieodłącznym elementem krajobrazu litewskiej stolicy.(kar)