Po Florencji będą jeździć tramwaje?

Według burmistrza Florencji, tramwaje uratują miasto przed zagładą, jaką grozi mu chaotyczny ruch samochodowy. Tramwaj ma jednak przejeżdżać tuż obok wielu bezcennych budowli, jak katedra i baptysterium, zagrażając poważnie ich stabilności. Wagony będą w dodatku dwa razy dłuższe od z trudem już poruszających się po florenckich ulicach autobusów. Dlatego projekt władz ma wielu przeciwników. Są wśród nich śpiewak Andrea Bocelli, reżyser Franco Zeffirelii i były konserwator zabytków Florencji, obecnie dyrektor Muzeów Watykańskich, Antonio Paolucci. Zmusili oni władze miasta do zapytania o zdanie mieszkańców. Referendum ma jednak charakter wyłącznie konsultacyjny i jego wynik nie będzie dla władz wiążący.

Zawarto już umowy na sfinansowanie robót, które kosztować będą około 700 milionów euro.