Płoną chorwackie lasy
W Chorwacji nadal płoną lasy w okolicach popularnego wśród turystów miasta Dubrownik na wybrzeżu Morza Adriatyckiego.
Mimo silnie wiejącego wiatru, strażakom udało się powstrzymać szalejący od weekendu ogień. Do tej pory pożary strawiły 2 tys. hektarów lasów, sadów i zarośli.
Miejscowe media zwracają uwagę, że potencjalne zagrożenie dla strażaków i mieszkańców okolicznych terenów, mogą stanowić niewypały i miny, które pozostały po operacjach wojennych, do których doszło na Bałkanach w 1991 roku.
Udało się opanować pożary lasów w okolicach Splitu na północy kraju. W niedzielę władze regionu ogłosiły tam stan wyjątkowy, ponieważ ogień zbliżał się już do terenów zabudowanych. Pożary zniszczyły w okolicach Splitu linie energetyczne. Około 30 tys. osób nadal pozostaje bez elektryczności. Ogień strawił setki hektarów lasów piniowych.
Chorwaccy strażacy nadal walczą z ogniem także w pobliżu innego popularnego turystycznie miasta Szybenik.(mon)