PolskaPłock: dźwig wywrócił się na barkę, operator uwolniony

Płock: dźwig wywrócił się na barkę, operator uwolniony

Na budowie molo nad Wisłą w Płocku przewrócił się dźwig. Operator został uwięziony w kabinie. Strażakom udało się go uwolnić.

30.07.2010 | aktual.: 31.07.2010 00:04

Do wypadku doszło przy nadwiślańskim bulwarze. Operator koparki, który doznał urazu nóg, trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.

Jak powiedział lekarz pogotowia, dzięki sprawnej akcji strażaków mężczyzna wróci do zdrowia. - Strażacy uratowali nogi tego człowieka, należą im się brawa - powiedział lekarz.

Jak poinformował rzecznik płockiej policji Piotr Jeleniewicz, ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną wypadku mógł być błąd operatora dźwigu. O zdarzeniu powiadomiono Państwową Inspekcję Pracy, której przedstawiciele wspólnie z policją zabezpieczyli ślady potrzebne do ostatecznego ustalania przebiegu zdarzenia

Według relacji świadków, do wypadku doszło, gdy 20-tonowy dźwig stojący na bulwarze podnosił ważący ok. 8 ton stalowy element do budowy molo. Dźwig nagle przechylił się, a następnie spadł z bulwaru na jedną z zakotwiczonych na rzece barek.

Każdy ruch barki groził zgnieceniem kabiny wywróconego dźwigu, w której uwięziony był operator. Na rzece pojawiła się policyjna łódź motorowa, która wstrzymała ruch łodzi, by w ten sposób zapobiec falowaniu barki. Operatora dźwigu udało się uwolnić z kabiny, gdy ramię wyciągarki wozu strażackiego na chwilę nieznacznie uniosło przewróconą maszynę.

Według szefa oddziału zarządzania kryzysowego płockiego Urzędu Miasta Jana Siodłaka, próba podniesienia przewróconego dźwigu zostanie przeprowadzona w niedzielę. Nie jest wykluczone, że potrzebne do tego będą dwa duże dźwig

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (34)