Platforma nie odmówi PSL?
PSL chce wystawić razem z PO wspólnych kandydatów w wyborach do senatu. Platforma nie mówi nie - czytamy w serwisie "Polityka.pl".
- Zakładamy, że po wyborach będziemy dalej wspólnie rządzili. Warto byłoby więc mieć zdecydowaną większość w senacie. Stąd ta propozycja – mówi szef klubu PSL Stanisław Żelichowski. Dlaczego PO miałaby się zgodzić na taki układ? – Bo jak wystartujemy oddzielnie, możemy przegrać tak, jak w ostatnich wyborach uzupełniających w Pile. PSL i PO wystawiły swoich kandydatów, a wygrał Henryk Stokłosa. Gdybyśmy się porozumieli, sytuacja wyglądałaby inaczej – odpowiada Żelichowski.
Szef klubu PSL twierdzi, że ta lekcja dała obu partiom do myślenia i pokazała w praktyce, jak może zadziałać zmieniona, większościowa ordynacja do senatu.
Co na to PO? – Są prowadzone na ten temat rozmowy, nie jest wykluczone, że porozumiemy się z PSL – mówi nam jeden z prominentnych polityków PO. Zastrzega jednak, że obejmie ono raczej poszczególne okręgi, w których Platforma nie będzie miała silnych nazwisk, a nie cały kraj.