PKN Orlen dałby się okraść?
Prywatna firma Jurex domaga się od PKN Orlen zapłaty blisko 15 milionów złotych. Okazuje się, że umowa, na mocy której mają być wypłacone należności, miała zostać sfałszowana - pisze "Życie Warszawy".
27.04.2006 | aktual.: 28.04.2006 10:38
Zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło do Prokuratury Krajowej kilkanaście dni temu. Jego autorem jest Krzysztof Kluzek, były członek zarządu PKN Orlen. Sprawa dotyczy umowy, jaką PKN Orlen zawarł z Zakładami Mechaniczno-Remontowymi i Antykorozji Jurex w sierpniu 2003 r. Według niej, prywatna firma miała przeprowadzić modernizację i remont zbiorników paliwowych na stacjach PKN Orlen. Szczegóły umowy, a także jej wartość, były opisane w załącznikach.
Ze strony władz płockiego koncernu podpisał się Sławomir Golonka, były wiceprezes zarządu. Na dokumencie podpisali się także inni pracownicy PKN Orlen, m.in. dyrektor d.s. sprzedaży. Z umowy, do której dotarła gazeta, wynika, że firma Jurex podpisała niezwykle korzystną umowę. Oprócz podstawowego wynagrodzenia, pracownikom przysługiwała premia od każdej stacji.
Umową zainteresował się jeden z członków zarządu PKN Orlen Krzysztof Kluzek. Zasiadał on we władzach płockiego koncernu do połowy 2005 r. Gdy przejrzałem dokumenty, oniemiałem. Według nich, Jurex miał przeprowadzić swoje prace na 12 stacjach PKN Orlen. Tymczasem znalazłem załącznik, według którego prace miały dotyczyć 50 zbiorników. A to zdecydowanie więcej niż 12 stacji - mówi "ŻW" Krzysztof Kluzek.
Jego zdaniem, dokument został ordynarnie sfałszowany. Nie figuruje na nim żaden podpis czy parafka przedstawiciela PKN Orlen. Dlatego postanowiłem zawiadomić prokuraturę - dodaje Kluzek. PKN Orlen na razie nie zapłacił firmie Jurex należności. Przedstawiciele prywatnej spółki skierowali więc sprawę przeciwko PKN Orlen do sądu arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej.
Na mocy sfałszowanego dokumentu domagają się zapłaty około 15 milionów złotych. Jeżeli dojdzie do zapłacenia tych pieniędzy, obecny zarząd PKN Orlen będzie ponosił odpowiedzialność zaniechania dochodzenia swoich praw - uważa autor doniesienia. Postępowanie w tej sprawie poprowadzi najprawdopodobniej warszawska prokuratura.
Aktualnie prokuratura prowadzi kilka postępowań związanych z płockim koncernem. Śledczych interesują m.in paliwowe kontrakty zawierane pomiędzy PKN Orlen a spółkami należącymi do tzw. mafii paliwowej. (PAP)