Piwo zamiast viagry
Lepsze jest ciepłe piwo niż zimna Niemka - mawiają bywalcy czeskich gospód i knajp. Teraz ich twierdzenie uzyskało mocne poparcie ze strony... naukowców! Czescy specjaliści twierdzą bowiem, że nic tak nie wzmaga miłosnych uniesień jak dwa duże piwa dla panów i jedno duże piwo dla kobiet - podaje "Super Express".
Według naukowców, aby poczuć zew Erosa, wystarczy wypić dowolne piwo. Czesi mają jednak pod tym względem swojego faworyta. Podobno na miłosne uniesienia najlepsze jest warzone w leżącym tuż przy polskiej granicy Nachodzie 10-procentowe ciemne piwo "Primator Double".
"O tym piwie zaczęto już mówić "czarna viagra". Nikt, kto tego nie przeżył na własnej skórze, nie może uwierzyć w to, co potrafi ono uczynić z kobietą" - przechwala się twórca piwa, Pavel Korzinek.
Wbrew pozorom, cudowne działanie piwa nie opiera się na tym, że zawiera ono alkohol. Tajemnica tkwi podobno w tym, że jest ono bogate w minerały, mikroelementy i witaminy. Dzięki nim człowiek po prostu lepiej się czuje.
No i oczywiście nie można przesadzać z dawką. Jeśli ktoś myśli, że ilość wypitego piwa ma również wpływ na zwiększenie doznań, jest w błędzie.