Pitera kręci bat na posłów
Julia Pitera, była pełnomocnik rządu ds. walki z korupcją, zapowiada zaostrzenie regulaminu sejmu oraz zmiany w przepisach dotyczących relacji posłów z lobbystami - informuje "Newsweek".
08.01.2012 | aktual.: 08.01.2012 14:08
Pitera chce, by każdy poseł miał obowiązek ujawniania w oświadczeniu majątkowym informacji o zatrudnieniu żony lub męża w sektorze publicznym. Właściciel gospodarstwa rolnego będzie musiał wyspowiadać się z wysokości otrzymywanych dopłat unijnych. Dokładnie rozliczane mają być też "prezenty". - Do upominków ma być zaliczana najdrobniejsza nawet darmowa usługa wykonywana na rzecz polityka - przekonuje Pitera.
Posłanka chce także, by lobbyści zarejestrowani w sejmie musieli składać wyjaśnienia, dla kogo pracują i kogo zatrudniają jako doradców.
Projekty ustaw mają być gotowe za kilka tygodni.
Czy Julii Piterze uda się coś wskórać? Póki co, jako pełnomocnik rządu ds. korupcji, dała się zapamiętać głównie jako osoba, która swego czasu przygotowała i upubliczniła raport o "skandalicznych" płatnościach, jakie ministrowie za czasów rządu PiS dokonywali służbowymi kartami kredytowymi. Okazało się, że płatności te wynosiły niewiele ponad tysiąc złotych, a wśród nich, znalazł się dorsz w galarecie za niewiele ponad 8 złotych.