PiS wierzy w swoje sondaże
Jak się dowiedział "Dziennik", PiS ma własne
centrum analityczne, które bada nastroje społeczne i pomaga w
ocenie efektów promocji partii.
Partie słono płacą ośrodkom badania opinii społecznej za sondaże w trakcie kampanii wyborczych i trzymają to w tajemnicy. Okazuje się jednak, że nie wszyscy korzystają z komercyjnych usług.
Kandydaci PiS wygrali ostatnie wybory parlamentarne i prezydenckie, choć żadne oficjalne sondaże na to nie wskazywały. Dopiero na trzy dni przed wyborami instytuty odnotowały, że szala sympatii wyborców przechyla się na korzyść PiS. Tymczasem partia braci Kaczyńskich takie wyniki miała już 11 dni przed głosowaniem.
Oni robią bardzo precyzyjne sondaże, słyszałem że co dwa, trzy tygodnie. W każdym razie zawsze dysponują bardzo aktualnymi danymi - opowiada o politykach PiS poseł PO Waldy Dzikowski. I przyznaje: Zazdroszczę im, że mają pieniądze, by to robić.
Przed wyborami samorządowymi własne sondaże dają PiS duże szanse na wygraną, twierdzi "Dziennik". Partii Kaczyńskiego już trzeci miesiąc rośnie popularność. Jeśli PiS stworzy w kampanii samorządowej blok z komitetami Samoobrony i LPR, może on uzyskać większość w 10 sejmikach wojewódzkich. Przegra zaś - według sondaży PiS - tylko w dwóch: opolskim i pomorskim. W pozostałych poparcie dla bloku i opozycji jest podobne. (PAP)