PiS ukarze Piłkę za zdradę
Marian Piłka straci stanowisko przewodniczącego polskiej delegacji do
zgromadzenia parlamentarnego NATO - nieoficjalnie dowiedział się
"Wprost". Politycy PiS twierdzą, że ma to być kara za zdradę i przejście do partii Marka Jurka.
Piłka za pełnienie tej funkcji nie pobiera żadnej pensji. Jedyną korzyścią związaną z szefowaniem tej delegacji są częste wyjazdy za granicę. Ale PiS i tak zamierza odebrać swojemu byłemu posłowi to stanowisko. Piłka okazał się wobec nas nielojalny. Po prostu nas zdradził. Dlatego nie zamierzamy odpuścić mu ani na milimetr. Musi ponieść konsekwencje swoich decyzji - mówi informator "Wprost" w komitecie politycznym PiS.
Piłka, który miesiąc temu wraz z Markiem Jurkiem odszedł z Prawa i Sprawiedliwości i założył własną partię Prawicę RP, nie jest zaskoczony tą zapowiedzią. Gdy podejmowałem decyzję o odejściu z PiS, przyszło do mnie dwóch posłów tej partii i powiedziało, że jako odejdę to zabiorą mi tę delegację. Nie chcę jednak komentować takiego sposobu uprawiania polityki - ucina Piłka. (sm)