PiS: rząd Millera musi odejść
PiS wyraża radość z powodu zaskakująco dobrego wyniku referendum; teraz Polska musi zadbać o utrzymanie postanowień Traktatu Nicejskiego dających jej silną pozycję w UE; ponadto nie zmieniamy naszego stanowiska: rząd Leszka Millera musi odejść - oświadczył prezes PiS Jarosław Kaczyński.
09.06.2003 | aktual.: 09.06.2003 14:09
Lider PiS podkreślił na poniedziałkowej konferencji prasowej, że wejście Polski do UE zostało poparte przez wyraźnie większą część społeczeństwa niż zmiany polityczne, o jakich decydowano w wyborach 1989 r. Jednocześnie Kaczyński zaznaczył, że nie można zapominać, iż około 40 proc. uprawnionych obywateli nie wzięło jednak udziału w referendum. Według niego, potrzebny jest wspólny wysiłek Polaków, by zapewnić Polsce właściwe miejsce w UE.
Zdaniem szefa PiS, musimy walczyć o utrzymanie postanowień Traktatu Nicejskiego, tak by pozycja polityczna Polski w UE była tak mocna, jaką daje nam Traktat. Kaczyński podkreślił, że trzeba się przeciwstawiać tendencjom prowadzącym do zmiany tych postanowień.
Kaczyński powiedział, że PiS oczekuje, iż takie stanowisko przyjmą również polskie władze. Dodał, że m.in. o tym będzie rozmawiał w czasie poniedziałkowego spotkania z prezydentem.
Potwierdził też, że PiS niezmiennie opowiada się za odejściem rządu Leszka Millera, który - zdaniem Kaczyńskiego - jest najgorszym rządem po 1989 r. W jego opinii, podtrzymywanie tego gabinetu jest "działaniem antypaństwowym".
Według Kaczyńskiego, jeśli będzie możliwość szybkiego przeprowadzenie postulowanych przez jego ugrupowanie zmian w życiu publicznym, to przyszłe wybory parlamentarne mogłyby się odbyć wiosną 2004 r. W przeciwnym wypadku PiS będzie chciał, by przyspieszone wybory odbyły się jeszcze jesienią 2003 r.