PiS protestuje przeciwko dymisjom w IAM
Partia Prawo i Sprawiedliwość zaprotestowała w piatek przeciwko odwołaniu Damiana Kalbarczyka z funkcji dyrektora Instytutu Adama Mickiewicza oraz Roberta Kostro z funkcji zastępcy dyrektora.
Odwołanie bez wskazania jakichkolwiek merytorycznych podstaw jest aktem prymitywizmu politycznego i niszczeniem dorobku polskiej dyplomacji kulturalnej - czytamy w oświadczeniu przesłanym przez PiS Wirtualnej Polsce.
PiS podkreśla, że Instytut, jako placówka zajmująca się promocją polskiej kultury poza granicami kraju, został zorganizowany i osiągnął sukcesy dzięki pracy Damiana Kalbarczyka i Roberta Kostro. Szczególnie sukces prezentacji Polski w czasie "Europaliów" jest dziełem Instytutu.
Według PiS-u, decyzja o odwołaniu dyrektora i wicedyrektora Instytutu wpłynie negatywnie na przygotowania do udziału Polski w prezentacjach kultury polskiej w Austrii, Hiszpanii i Francji.
Wiceminister kultury Rafał Skąpski powiedział w czwartek, że na decyzję o odwołaniu miała wpływ seria kilku wydarzeń. Jednym z nich było uniemożliwienie konsultacji z przestawicielami resortów kultury i spraw zagranicznych w sprawie organizacji Roku Polskiego w Austrii.
Damian Kalbarczyk był dyrektorem Instytutu Adama Mickiewicza od marca 2000 roku. Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie ma jeszcze kandydata na to stanowisko. (aka)