PiS-owi wciąż brakuje
"Rzeczpospolita" i "Gazeta Wyborcza" publikują najnowsze sondaże dotyczące poparcia dla partii politycznych. Z obu wynika, że Prawo i Sprawiedliwość wciąż nie mogłoby mieć nadziei na samodzielne rządzenie. Umacnia się natomiast opozycja - głównie PO, ale również SLD.
25.01.2006 | aktual.: 25.01.2006 06:11
Sondaż GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej" pokazuje, że Prawo i Sprawiedliwość nadal zdecydowanie przewodzi, ale nie tak wyraźnie jak na początku stycznia. Dzienik przypomina, że wówczas PiS cieszyło się poparciem 36% badanych, co wystarczało do samodzielnych rządów. PiS miałoby wtedy 243 na 460 mandatów w Sejmie. Dziś poparcie dla rządzącej partii jest prawie identyczne - 37% - ale to już nie wystarcza, aby mieć większość. PiS miałoby bowiem 218 posłów. Dzieje się tak, gdyż znacznie lepszy wynika w sondażu uzyskała opozycja.
SLD, które jeszcze dwa tygodnie temu lokowało się pod kreską wyborczą, popierane przez 3% ankietowanych, teraz weszłoby do Sejmu z 6-proc. poparciem. Zyskała także Platforma Obywatelska, na którą zamierza głosować 29 procent badanych, o 4 procent więcej niż na początku miesiąca. Oprócz PiS, PO i SLD do Sejmu weszłaby także Samoobrona z 7-proc. poparciem.
Z kolei z sondażu PBS dla "Gazety Wyborczej" wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się w ubiegły weekend, to Prawo i Sprawiedliwość wygrałoby je z 40-proc. poparciem. Drugie miejsce zajęłaby Platforma Obywatelska, na którą głosowałoby 35% ankietowanych. Dla obu partii jest to znacznie lepszy wynik niż we wrześniowych wyborach, kiedy zdobyły - odpowiednio - prawie 27 i nieco ponad 24% głosów.
"Gazeta Wyborcza" pisze, że inne ugrupowania straciłyby na przedterminowych wyborach - nie tylko procenty, ale nawet poselskie fotele. SLD mogłoby liczyć na 8% głosów (który jednak mógłby liczyć na kilku procentową "premię" w wyniku zapowiadanego wspólnego startu z SdPl), Samoobrona - 7%, a poza Sejmem znalazłaby się LPR i PSL.
