Prezydent Gdańska oskarżyła ministra kultury o prowadzenie wojny. - Nie prowadzę żadnej wojny. Zaproponowałem pani Dulkiewicz możliwość przedstawienia w ECS innej interpretacji "S" niż ta, która jest tam bardzo agresywnie forsowana. Ta propozycja została odrzucona. Więc zdecydowaliśmy się budować instytucję, która będzie te inne, oczywiste nurty pokazywać - komentował Gliński w programie "Tłit". - Złożyliśmy pani prezydent miękką propozycję. 10 proc. wpływów. Zostało to odrzucone wyśmiane, zmiażdżone - wskazał.