Pilot leci, będzie strzelał
Piloci samolotów pasażerskich w USA dostaną broń palną do obrony przed terrorystami w czasie lotu, oglosił rząd. Na początek pistolety do kabin otrzyma 48 pilotów, wybranych spośród ochotników, którzy zgłosili się do programu szkoleń strzeleckich.
Piloci, którzy chcą mieć broń w kokpicie, przejdą badania lekarskie i psychologiczne oraz pięciodniowy trening strzelecki.
Komisja w federalnej Administracji Bezpieczeństwa Transportu (TSA), która zajmuje się uzbrojeniem pilotów, zaleciła, by przechowywali oni pistolety w specjalnych zamykanych na zamki pojemnikach i aby nie wolno im było użyć broni nigdzie poza kokpitem.
Sprawa wyposażenia pilotów samolotów pasażerskich w broń była przedmiotem sporów w USA po ataku terrorystycznym 11 września 2001 r. Piloci domagali się tego, ale władze długo były przeciwne. Jesienią zeszłego roku Kongres zdecydowaną większością głosów zezwolił jednak na uzbrojenie pilotów. (mp)