Pikieta pod konsulatem Białorusi
Kilkunastu działaczy podlaskiej PO protestowało przed południem przed siedzibą konsulatu Republiki Białoruś w Białymstoku przeciwko represjom władz białoruskich wobec Związku Polaków na Białorusi.
"Wolność na Białorusi, Łukaszenka odejść musi", "Andżelika ważna sprawa" - skandowano miedzy innymi na znak solidarności z nieuznawaną przez władze białoruskie prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliką Borys. Pikietujący mieli biało-czerwone flagi, odśpiewano hymn państwowy.
Przewodniczący PO w Białymstoku Robert Tyszkiewicz powiedział, że działacze oczekują zdecydowanych działań polskich władz, które nie mogą być już tylko działaniami dyplomatycznymi. Domagano się też uruchomienia w Białymstoku niezależnego radia, które nadawałoby na Białoruś.