Pijany lekarz na dyżurze
Do pięciu lat więzienia grozi 34-letniemu lekarzowi, który pełnił po
pijanemu dyżur w łódzkim szpitalu im. Madurowicza. Mężczyźnie postawiono zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
13.08.2006 | aktual.: 13.08.2006 22:20
Nadkomisarz Magdalena Zielińska z Komendy Wojewódzkiej Policji poinformowała, że lekarz pełnił dyżur po spożyciu alkoholu. Woń alkoholu wyczuł od niego mieszkaniec Łodzi, który przywiózł na izbę przyjęć szpitala swoją matkę. Mężczyzna powiadomił policję.
Po badaniu alkomatem okazało się, że lekarz ma 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i został zatrzymany do wytrzeźwienia.
Łódzka prokuratura sprawdzi, ile osób mógł zbadać na swoim dyżurze pijany lekarz i jakie to były przypadki.