Pijani rowerzyści na drogach
4,31 promila alkoholu w wydychanym powietrzu
wykazało badanie trzeźwości u 41-letniego rowerzysty, zatrzymanego
przez policję w Mizerowie koło Pszczyny. Minionej doby śląscy
policjanci kilkakrotnie uniemożliwiali dalszą jazdę pijanym
rowerzystom, którzy stwarzali zagrożenie na drogach.
11.04.2006 12:40
Zatrzymany mężczyzna, na co dzień mieszkaniec woj. łódzkiego, to bez wątpienia niechlubny rekordzista. O tym, że rowerzysta stwarza zagrożenie, policjantów poinformowała osoba, która była świadkiem jego prób jazdy - powiedział Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
Pijanego rowerzystę zatrzymali także policjanci z Zawiercia. 45-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jechał na rowerze, choć miał sądowy zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdów. Innego nietrzeźwego rowerzystę zatrzymano w Siemianowicach Śląskich. Wynik 42-latka to ponad 2,1 promila alkoholu.
Ogółem minionej doby na śląskich drogach zatrzymano 38 nietrzeźwych kierujących. 2,4 promila alkoholu wykazało badanie u 28-latka, który w nocy uderzył mercedesem busem w rampę załadunkową biurowca w Jaworznie. Zatrzymany w Siemianowicach Śląskich 31-letni kierowca volkswagena miał natomiast 1,8 promila. Za zapomnienie o całej sprawie oferował policjantom 500 zł. Trafił do izby wytrzeźwień. Odpowie za jazdę po pijanemu i próbę przekupstwa funkcjonariusza.