Pijak stracił auto
Mężczyźnie, który w Częstochowie po pijanemu
prowadził samochód, zabrano auto - informuje "Dziennik Zachodni".
O konfiskacie do czasu wydania wyroku sądowego zadecydowała
częstochowska prokuratura.
Nietrzeźwego 25-latka, prowadzącego golfa, zatrzymali policjanci. Badanie alkomatem potwierdziło, że kierowca jest pijany. Miał 1,3 promila w wydychanym powietrzu. Mężczyzna zaproponował policjantom łapówkę.
_ Funkcjonariusze zareagowali zdecydowanie i zatrzymali nietrzeźwego kierowcę. Wtedy mężczyzna zagroził im zwolnieniem ze służby i obrzucił wyzwiskami_- poinformowała Joanna Lazar, rzeczniczka częstochowskiej policji.
Gdy kierowca wytrzeźwiał, prokuratura postawiła mu cztery zarzuty popełnienia przestępstw: jazdy w stanie nietrzeźwym, usiłowania wręczenia łapówki, groźby i znieważenia policjantów. Grozi za to kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Prokurator Rejonowy w Częstochowie objął 25-latka dozorem policyjnym. Postanowił także tymczasowo skonfiskować mu samochód, do czasu aż zapadnie wyrok sądowy wobec kierowcy. (PAP)