PolskaPigułka albo kotlet

Pigułka albo kotlet

Szpital w Kutnie z powodu braku pieniędzy
ograniczył posiłki dla pacjentów. Chorzy, zamiast obiadu z dwóch
dań, dostają jedynie zupę z mięsną wkładką - pisze "Dziennik Łódzki".

13.08.2003 | aktual.: 13.08.2003 06:17

"Wyłącznie ci pacjenci, u których efekty leczenia mogą zależeć od diety, dostają dwudaniowe obiady" - mówi Waldemar Matusz, dyrektor kutnowskiego ZOZ. "Mamy do wyboru: albo kupować lekarstwa, albo kotlety".

Zadłużenie szpitala przekracza już 30 mln zł. Większość chorych przyjęła decyzję dyrektora ze zrozumieniem. Dożywiają się tym, co przynoszą im rodziny.

"Kiedyś w wojsku dzielono kostkę masła na dziesięciu, tutaj dzieli się na dwudziestu" - mówi Józef Miniszewski z Janowa, jeden z pacjentów. "Do tego są dwie małe kromki chleba i jedno jajko. Takie śniadanie było wczoraj...".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)