PolskaPierwsze słowa Mazocha

Pierwsze słowa Mazocha

To wspaniała wiadomość dla milionów kibiców
skoków narciarskich - zapewnia gazeta "Fakt". Jan Mazoch, który
miał straszliwy wypadek w Zakopanem, wraca do zdrowia. Honza się
uśmiechał i pytał o nasze dziecko - opowiada dziennikowi 20-letnia Barbara, narzeczona skoczka, która jest w czwartym miesiącu
ciąży.

"Fakt" zamieszcza treść pierwszej po wypadku rozmowy Mazocha z narzeczoną i rodzicami.

Mazoch: Bara, jak se ma nas miminek?

Narzeczona:Dobrze, Honzo, dobrze...Oboje jesteśmy zdrowi. Nie martw się o nas. Jak ty się czujesz?

Mazoch: Teraz już wszystko się ułoży...Zobaczycie, szybko stanę na nogi, czuję się coraz lepiej.

Rodzice: Ludzie modlą się za twoje zdrowie, Honzo.

Mazoch:Podziękujecie im ode mnie.

Szybki powrót do zdrowia to także zasługa silnego organizmu skoczka. Przed zawodami w Zakopanem Jan Mazoch mówił, że jest w formie. I właśnie to znakomite przygotowanie pomogło mu w walce o zdrowie - dodaje gazecie "Fakt" menedżer zawodnika Jan Baier. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)