Pierwsza Dama w Indiach
Kto za to zapłaci? - pytają Francuzi
Burza wokół podróży b. pierwszej damy - zdjęcia
Po tym, jak prezydent Francji Francois Hollande poinformował za pośrednictwem mediów, że rozstaje się ze swoją dotychczasową partnerką życiową, Valerie Treirweiler (bo o niej mowa) wydaje się być w dobrym humorze, czego dowodem są te zdjęcia. Była Pierwsza Dama wybrała się w swoją ostatnią "oficjalną" podróż do Bombaju. "A kto za to zapłaci?" - pytają Francuzi. Coś w tym jest.
(WP.PL, RMFFM, mg)
Miała opinię kobiety chłodnej, zarozumiałej i wyniosłej
Wygląda na to, że Treirweiler złe dni (załamanie nerwowe przez zdradę partnera, pobyt w szpitalu, zniszczenie wielu cennych eksponatów z Pałacu Elizejskiego) ma już za sobą. Była Pierwsza Dama poleciała do Indii na zaproszenie organizacji charytatywnej walczącej z głodem.
Miała opinię kobiety chłodnej, zarozumiałej i wyniosłej
Organizacja, która zaprosiła Trierweiler, tłumaczy, że bilety samolotowe zafundowały byłej Pierwszej Damie francuskie linie lotnicze "Air France", a w Bombaju została darmowo przyjęta w hotelu, który organizuje charytatywny bankiet. Z Tierweiler poleciał jednak ochroniarz z Pałacu Elizejskiego, choć była Pierwsza Dama jest już "szarą obywatelką".
Miała opinię kobiety chłodnej, zarozumiałej i wyniosłej
To oburzyło wielu. Kancelaria prezydenta musiała się tłumaczyć, że płaci za ochronę byłej Pierwszej Damy po raz ostatni.
Rozstanie prezydenckiej pary nie zasmuciło większości Francuzów. Trierweiler była bowiem najmniej lubianą Pierwszą Damą w historii V Republiki Francuskiej.
Miała opinię kobiety chłodnej, zarozumiałej i wyniosłej
Trierweiler miała opinię kobiety chłodnej, zarozumiałej i wyniosłej. Według badań opinii publicznej, pozytywną opinię o byłej już Pierwszej Damie deklarowało zaledwie 8 procent Francuzów.
Miała opinię kobiety chłodnej, zarozumiałej i wyniosłej
Skandal związany z romansem Hollande'a z aktorką Julie Gayet i pobytem byłej Pierwszej Damy w szpitalu wywołał niesmak u wielu Francuzów.