PolskaPierwsi do rady, ostatni do grabi

Pierwsi do rady, ostatni do grabi



Łódzcy radni mieli w sobotę sprzątać opadłe liście kasztanowców w parku Staromiejskim. Niestety, o wyznaczonej godzinie stawiło się ich tylko dwóch: pomysłodawca akcji Zbigniew Klajnert i Maciej Rakowski. Dołączył też wiceprezydent miasta Włodzimierz Tomaszewski z grupką urzędników.

Pierwsi do rady, ostatni do grabi

25.10.2004 | aktual.: 25.10.2004 08:14

- Radni, jak to radni. Na posiedzenia komisji też się spóźniają - tłumaczył kolegów Zbigniew Klajnert (na zdjęciu), przewodniczący komisji ochrony i kształtowania środowiska Rady Miejskiej, który wezwał kolegów na pomoc w walce z dziesiątkującym łódzkie kasztanowce szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem.

Larwy szrotówka zimują w opadłych liściach kasztanowca. Ich sprzątanie to najłatwiejsza i najskuteczniejsza metoda zwalczania szkodnika, który wiosną żeruje na młodych liściach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)