Pielęgniarki uciekają
W ostatnich miesiącach do pracy w innych
krajach wyjechało już około 800 sióstr z Małopolski. Coraz
częściej szukają one lepszego chleba nie tylko w krajach Unii
Europejskiej, ale także za oceanem - pisze "Dziennik Polski".
Tylko w ubiegłym tygodniu na wyjazd do USA zdecydowało się 15 pielęgniarek z województwa.
Dyrektor krakowskiego szpitala im. Rydygiera Krzysztof Kiciński twierdzi, że problemy z brakiem pielęgniarek rozpoczęły się wówczas, gdy pojawiły się trudności z wypłatą tzw. podwyżek 203. Najwyraźniej czara goryczy się przelała - źle opłacane pielęgniarki, wykonujące ciężką i odpowiedzialną pracę zrozumiały, że ich wieloletnie starania o poprawę bytu nie dadzą efektu i zaczęły szukać zatrudnienia gdzie indziej. - Rotacja w tym zawodzie stawała się coraz szybsza. Ostatnio coraz więcej pań odchodzi już po trzech miesiącach - zauważa Krzysztof Kiciński. (PAP)