PolskaPielęgniarki okradły staruszków

Pielęgniarki okradły staruszków

Personel szpitala psychiatrycznego w
Rybniku okradał z pieniędzy bezbronnych pacjentów. Od takiego
szpitala zachowaj nas Panie! Prokurator stamtąd nie wychodzi:
łapówki, fałszywe opinie dla bandytów, teraz okradanie chorych. W
piątek zatrzymano dwie osoby - pisze "Super Express".

20.11.2004 | aktual.: 20.11.2004 07:49

Pielęgniarka i pracownica administracji oskubały z pieniędzy co najmniej siedmiu chorych. Na ofiary wybierały pacjentów stojących już nad grobem. Po ich śmierci wyłudzały pieniądze na fikcyjne nagrobki.

- To po prostu hieny - mówi osoba znająca kulisy sprawy. - To dopiero początek tej sprawy. Okradzionych jest o wiele więcej, przybędzie też zatrzymanych i to o wiele wyżej postawionych.

Ofiarami oszustek padali pacjenci, którzy nie mieli rodziny, lub których bliscy nie interesowali się ich losem.

- Zatrzymane kobiety robiły wszystko, by ustanowiono je opiekunami prawnymi tych pacjentów - mówi podinsp. Andrzej Gąska ze śląskiej policji. - Kiedy im się to udawało, podsuwały pacjentom do podpisu upoważnienia do korzystania z pieniędzy zgromadzonych w depozycie. Czasem były to wielotysięczne sumy, bo pacjenci dostawali renty czy też zasiłki z opieki społecznej.

Oszustki były wyjątkowo perfidne. Starannie dobierały pacjentów do oskubania. - Im mniej świadomi, tym byli lepsi - mówi informator "SE". - Pracownicy szpitala nie brali się za tych, którzy nie mieli pieniędzy. Zostawali kuratorami tych, którzy dysponowali okrągłymi sumami. Największe łupy zbierali, kiedy samotny chory umierał. Na podstawie fałszywych faktur wyłudzali nawet kilkanaście tysięcy za pogrzeb czy nagrobek. W rzeczywistości pacjenci byli chowani w najtańszych trumnach i często tylko pod drewnianym krzyżem.

Zatrzymane kobiety nie działały same. Mechanizm oszustwa musiał być znany kierownictwu szpitala. Część z wyłudzonych pieniędzy trafiała bowiem na konta placówki jako "dobrowolne" darowizny. Kolejne zatrzymania są kwestią czasu. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)