Pełna ochrona... roweru
Rowerzyści nie muszą się już obawiać ani
kradzieży swojego pojazdu, ani tego, że wydadzą majątek na
leczenie siebie lub innej osoby poszkodowanej w wypadku - pisze
"Gazeta Pomorska".
25.07.2003 | aktual.: 25.07.2003 06:18
Od kilku tygodni bydgoska policja przeprowadza akcje znakowania ram jednośladów. To jedna z najlepszych metod zabezpieczenia się przed rabunkiem.
Zwiększone zainteresowanie jazdą na rowerze dostrzegły też firmy ubezpieczeniowe. Miłośnicy tej formy rekreacji mogą obecnie wykupić pełen pakiet ubezpieczeń. Do tej pory były do wyboru tylko osobne, podstawowe polisy, obecnie firmy opracowały kompleksową ofertę.
"Dotyczy ona NW, czyli następstw nieszczęśliwych wypadków rowerzysty; ubezpieczenia OC, gdy to on jest sprawcą zdarzenia; casco - ryzyka kradzieży roweru oraz ubezpieczenia bagażu" - wyjaśnia Grzegorz Wróblewski z II Inspektoratu PZU w Bydgoszczy.
Jakie są koszty? Stawki są różne. Np. roczna składka na OC to wydatek 8 zł od 10 tys. zł kwoty ubezpieczenia.