PolskaPędzili bimber w lesie

Pędzili bimber w lesie

"Na gorącym uczynku" - podczas produkcji alkoholu w
leśnej bimbrowni trzech mężczyzn zatrzymali w niedzielę policjanci niedaleko Gródka (Podlaskie).

29.06.2003 14:35

Fabryczka miała trzy linie technologiczne. Po zabezpieczeniu materiału dowodowego została zniszczona - poinformował Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Bimbrownia zlokalizowana była na uroczysku przy wsi Radunin, w terenie trudnodostępnym.

Były tam trzy zbiorniki na zacier o łącznej pojemności kilku tysięcy litrów oraz trzy linie technologiczne: dwie do produkcji tzw. razówki o zawartości alkoholu ok. 35%, zaś trzecią do destylacji ostatecznej, by uzyskać zawartość alkoholu rzędu 55-60%.

W czasie akcji zabezpieczono około dziesięciu litrów gotowego alkoholu oraz dwa tysiące litrów zacieru. Zatrzymani mają 73, 65 i 44 lata, są okolicznymi mieszkańcami.

Okolice Czarnej Białostockiej i Gródka w Podlaskiem od lat uchodzą za bimbrownicze zagłębie. Na licznych w tym miejscu leśnych bagnach zlikwidowano już wiele bimbrowni, ale wciąż odkrywane są nowe.

Policjanci żartują, że po liczbie takich fabryczek można zorientować się bezbłędnie, że np. zbliżają się święta. Bimbrownie powstają bowiem przeważnie wtedy, gdy wzrasta zapotrzebowanie na alkohol, czyli np. w okresach poprzedzających Boże Narodzenie i Wielkanoc.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)