Podejrzany pracował na budowie, koło której przechodzili uczniowie pobliskiej szkoły. Mężczyzna zwabiał ich do baraku, w którym pracował. Obiecywał, że pokaże im „coś ciekawego”. Zatrzaskiwał drzwi i groził, że nie wypuści malca, nim ten nie wykona jego poleceń.
(maj)
Źródło artykułu: WP Wiadomości