Pęczak oskarżony
Prokuratura zarzuciła posłowi Andrzejowi
Pęczakowi narażenie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w
Łodzi na stratę co najmniej 42,2 mln zł, a spółki córki funduszu,
sieradzkiej "Warty", 1 mln zł. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił
wczoraj do Sądu Okręgowego w Łodzi - pisze "Dziennik Łódzki".
Wśród 20 oskarżonych są m.in. Waldemar Matusewicz, prezydent Piotrkowa Trybunalskiego, i Wiesław Stasiak, były poseł PSL i były szef PSL w Łódzkiem.
Zdaniem prokuratury, Pęczak polecił Markowi K., ówczesnemu prezesowi funduszu, wystąpienie do rady nadzorczej o przyznanie tomaszowskim zakładom "Pilica" 1 mln zł pożyczki, wiedząc, że pieniądze nie zostaną wydane na ochronę środowiska. Firma dostała kredyt i go nie spłaciła.
Miał ponadto zlecić prezesowi funduszu załatwienie pożyczki firmom należącym do rodziny Kazimierza Grabka, "króla żelatyny" (w sumie dostały 8,3 mln zł), a także doprowadzenie do zakupu akcji Banku Częstochowa SA, na czym fundusz stracił 27,8 mln zł.
"Dziennik Łódzki" przypomina, że Andrzej Pęczak, który w łódzkim areszcie przebywa od listopada 2004 roku, jest też podejrzany o przyjęcie 295 tys. zł łapówki od lobbysty Marka Dochnala. (PAP)