Pęczak nie zagłosuje zza krat
Aresztowany poseł Andrzej Pęczak nie będzie brał udziału w sejmowych głosowaniach.
Marszałek Sejmu Józef Oleksy powiedział po konsultacjach z zastępcą prokuratora generalnego Kazimierzem Olejnikiem, że poseł Pęczak nie otrzyma przepustki, która umożliwiłaby mu głosowanie w Sejmie. Oleksy dodał, że Prezydium Sejmu zdecydowało, o wstrzymaniu, od 1 stycznia, wypłacania posłowi Pęczakowi wynagrodzenia i przekazywaniu sejmowej korespondencji na adres jego biura poselskiego.
Józef Oleksy wyraził również nadzieję, że do końca roku Sejm znowelizuje ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora, w myśl której w chwili aresztowania posła lub senatora zostaną zawieszone jego prawa i obowiązki.
Poseł Andrzej Pęczak, mimo aresztowania, chciał uczestniczyć w sejmowych głosowaniach. W tej sprawie wysłał list do marszałka Józefa Oleksego.
Były poseł SLD został aresztowany w związku z podejrzeniem wzięcia łapówki.