Pechowy start Falcon 9
Rosjanie oferują pomoc
Wybuchła amerykańska rakieta. Rosjanie zaoferowali pomoc
Rosyjscy naukowcy zaoferowali Amerykanom pomoc w dostarczeniu sprzętu i żywności na orbitę z wykorzystaniem ich rakiety Sojuz i statku Progress.
W niedzielę taką misję miała przeprowadzić NASA, ale wystrzelona z przylądka Canaveral na Florydzie rakieta Falcon 9 wybuchła dwie minuty i 19 sekund po starcie.
(WP, TVN24, oprac.:mg)
Dwie tony sprzętu i jedzenia
Ponad 60-metrowa rakieta programu Falcon 9, w ramach którego od 2010 roku odbyło się 18 udanych lotów, wybuchła tuż po starcie. Rakieta miała wynieść na orbitę statek Dragon mający na pokładzie dwie tony sprzętu i jedzenia dla astronautów przebywających na ISS.
Wiadomość z Moskwy
Kilka godzin po katastrofie na Florydę dotarła wiadomość z Moskwy. Rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos zaoferowała dostarczenie na krążącą po orbicie Ziemi Międzynarodową Stację Kosmiczną sprzętu i zapasów żywności.
Progress ma wystartować za tydzień
Przedstawiciel Roskosmosu, cytowany przez agencję TASS, poinformował, że "będzie w kontakcie z Amerykanami i powie im, jaką część ich ładunku uda się umieścić" na pokładzie statku kosmicznego.
Rosjanie i Amerykanin
Rosjanie są zainteresowani pomocą w dostarczeniu sprzętu i jedzenia na ISS pewnie także dlatego, że na pokładzie stacji badawczej przebywa nie tylko Amerykanin, ale również dwóch obywateli Federacji Rosyjskiej.