"Pearl Harbor" w polskich kinach
Na ekranach polskich kin można już oglądać amerykański hit tegorocznego lata "Pearl Harbor".
Film, którego reżyserem jest Michael Bay, twórca między innymi "Armageddonu", jest opowieścią o skomplikowanej wojennej miłości. Tło romansu stanowi atak Japończyków na bazę Stanów Zjednoczonych w Pearl Harbor, do którego doszło 7 grudnia 1941 roku.
W głównych rolach występują Kate Beckinsale, Ben Affleck, Josh Hartnett i Alec Baldwin.
Historyk profesor Paweł Wieczorkiewicz przypomina, że choć japoński atak był niezwykle precyzyjny to sam dowódca Japończyków admirał Yamamoto uznał akcję za nieudaną. W Pearl Harbor nie było w tym czasie amerykańskich lotniskowców, a Yamamoto wiedział, że decydujące znaczenie w tej wojnie będzie miało zniszczenie amerykańskiego lotnictwa - tłumaczy profesor Wieczorkiewicz.
Film trwa trzy godziny, ale ponad 40 minut zajmuje scena japońskiego ataku. I to - zdaniem profesora Wieczorkiewicza - najlepszy powód, aby ten film obejrzeć.
Produkcja "Pearl Harbor" kosztowała 140 mln dolarów. Jednak, mimo nieprzychylnej krytyki, po trzech tygodniach od premiery w Stanach Zjednoczonych, film zaczął przynosić zyski.(ck)
O "Pearl Harbor" zobacz także w serwisie filmowym Wirtualnej Polski