Patronaty tylko dla wybranych
Według "Życia Warszawy" prezydent
Aleksander Kwaśniewski objął w kwietniu patronatem proekologiczną
akcję "Ożywić pola". To efekt starań Pawła Gduli - syna dyrektora
zespołu doradców prezydenta.
19.07.2005 | aktual.: 19.07.2005 05:58
Każda taka akcja ma większą siłę przebicia, kiedy stoi za nią prezydent - mówi Jarosław Gaweł z Polskiego Związku Łowieckiego, który uczestniczy w przedsięwzięciu organizowanym przez Gdulę. Nic dziwnego więc - pisze "Życie Warszawy" - że w tym tygodniu Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ma podpisać porozumienie, na mocy którego przekaże na tę akcję 290 tys. zł.
Przykład prezesa Gduli pokazuje, że patronatem prezydenta można podbudować wizerunek i podeprzeć się przy zdobywaniu pieniędzy. Nie wierzę, żeby decyzję o zgodzie na patronat podjęto bez wykorzystania koneksji rodzinnych powiedział "Życiu Warszawy" Janusz Kowalski, prezes stowarzyszenia Stop Korupcji.
Jak podaje gazeta w zeszłym roku prezydent otrzymał 565 próśb o patronat. Pozytywnie załatwiono 211. Do premiera wpłynęło 109 takich wniosków. Spośród nich akceptację uzyskało 38. (PAP)